Ostatni post?

Na tym blogu tak, ale nie w blogosferze ;)
Chętnych zapraszam na pierwszą moim nowym blogu - >KLIK<

Lovely Day

Hej! :)

Wczorajszy dzień zaliczam do jednego z niewielu udanych w te wakacje. Spędziłam go bardzo miło. Rano dosyć wcześnie wstałam. Poszłam ogarnąć się trochę do łazienki, a potem pomyślałam, że jeszcze trochę poleniuchuję, tak więc z powrotem wskoczyłam do łóżka i zajęłam się oglądaniem kreskówek.

Później przyszedł do nas mój malutki siostrzeniec więc zajęłam się nim ♥

Uwielbiam tego malucha! Zawsze świetnie się z nim bawię!

Potem wzięłam się za ćwiczenia z Mel B (już niedługo pojawi się tutaj post z moim wyzwaniem!!! c;), wzięłam szybką kąpiel, przejrzałam besty i pojechaliśmy do kościoła, a potem oczywiście do dziadka.

Bardzo lubię tam jeździć :) Po powrocie nabrałam ochoty na szybki, ale bardzo relaksujący prysznic.

Mogłabym się kompać całymi dniami, hahah <3

A potem dorwałam gitarę i zaczęłam brzdąkać ;D

Tak mogłabym spędzać wszystkie dnie już do końca życia!

A Wy co ciekawego robiliście? ;)

Nowe książki...

Cześć!

Jak Wam mijają ostatnie tygodnie wakacji?

U mnie nudno. Strasznie nudno.

Ale mam wiele pomysłów na bloga :)!!!!

Dziś wzięłam się za uporządkowanie książek. Za niedługo czeka mnie przeprowadzka. Świetnie -,-!

No nie ważne. Na nią nie mam wpływu, ale niestety muszę zacząć uporządkowywać swoje rzeczy żeby nie przewozić potem sterty gratów. Dlatego też wyrzuciłam dziś prawie wszystkie książki. Mówię prawie dlatego, że zostawiłam książkę do muzyki, w której jest wiele potrzebnych informacji, które zawsze pomagają mi przy grze na gitarze. Została też książka do angielskiego. Wiecie, tam są różne regułki i takie tam duperele, które mogą się przydać.

Wpadłam przez to trochę w melancholijny nastrój. Przejrzałam stare prace na plastykę i jakoś tak mi się smutno zrobiło :')

A dodatkowo w tym mi pomogło słuchanie Story Of My Life - One Direction;))

 

A u Was co nowego?

Cieszycie się, że wracacie już do szkoły czy wolelibyście, żeby wakacje się jeszcze nie kończyły?

Ja osobiście to chciałabym je przespać :x

Trzymajcie się!

Buhahahaahahah i ta pamiętna, popisana książka do matematyki ♥ :***!

 

I'm Lost. Thank You!

Wiecie jak to boli, uświadomienie sobie, że czegoś tak bardzo pragniemy ale trudno nam to będzie zdobyć?
Lepiej chyba byłoby wiedzieć, że jest to nie możliwe do osiągnięcia.
Nie chcę znowu walczyć z samą sobą, oszukiwać się, a potem udawać że wszystko się ułoży. Chyba prościej jest weprzeć sobie do głowy, że się nie uda, że nie jestem warta zdobycia tego, że jestem na to za słaba.
Ale zaraz...Przecież to nie ja! Ja zawsze wierzyłam, że mogę osiągnąć co tylko chce jeśli będę w to wierzyć, jeśli będę walczyć o to, to będzie moje....
Zawsze mówiłam, że jeśli nam na czymś zależy to nie ma rzeczy niemożliwych. To ja - dziewczyna, która zawsze tak bardzo wierzyła w swoje marzenia. Teraz mam z czegoś zrezygnować?
Z drugiej strony nie chcę już cierpieć łudząc się, że wszystko pójdzie po mojej myśli, chodź wcale nie mam na to gwarancji...
***
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że czego bym nie postanowiła to muszę czekać, bo przecież nawet najbliższe mi osoby nie wierzą we mnie. Nie będą chciały w żaden sposób mi pomóc, bo po co?
Przecież jestem tylko małą dziewczynką, która nie wie czego chce w życiu...
DLACZEGO NIE POTRAFIĘ BYĆ TAKA JAK INNE NASTOLATKI W MOIM WIEKU?

I tak właśnie wygląda moje życie. Ubzduram sobie coś w tej mojej głowie, a potem...No właśnie, co potem? Mam tysiące planów na życie, ale za każdym razem gdy uświadamiam sobie ze coś chce to cierpię, sama już  nie wiem czy mam tyle odwagi i siły aby to zdobyć. Jedno jest pewne - w życiu chce robić to co kocham. Chce wygrać moje życie!

 Jeszcze nie wiem kim jestem. A myślałam, że już dawno się tego dowiedziałam...

malamee6

Kompletna Dezorganizacja

Cześć kochani :)

Czy Wy też jesteście tacy niezorganizowani w te wakacje? Czego bym sobie nie zaplanowała nigdy tego nie robię. Zamierzałam zacząć od dzisiaj biegać co rano, ale muszę się przyznać, że jestem strasznym śpiochem i perspektywa wstawania rano mnie przeraża x.x

Dziś natomiast na 11:00 miałam umówione spotkanie u dentysty ( na nie oczywiście musiałam iść :/ ), a później miałam wreszcie wyrzucić stare książki, i zrobić miejsce na nowe, które zostały zakupione dwa dni temu. A skoro mówię już o zakupach to chciałabym Was poinformować o moich planach co do kolejnych notek :)

- Zamierzam napisać posta o moich ostatnich zakupach (parę rzeczy udało mi się upolować)

- Na pewno pojawi się też notka opisująca mój idealny dzień

 - Myślałam również o tym aby zrobić mały przegląd sklepów internetowych (nie, nie staram się o współpracę, więc spokojnie nie będę Was błagać o kliki)

- W planach mam również napisanie notki tematycznej, o tym co ja sądzę o kupowaniu używanych ubrań

Co myślicie o tych postach?

Który przeczytalibyście najchętniej?

Tymczasem ja już się z Wami żegnam, gdyż jadę zaraz do kościoła na mszę za moją zmarłą babcię...

Trzymajcie się!

malamee6

P.S.: Jak pewnie zauważyliście, co chwilę zmienia się tutaj design, ale nie martwcie się. Szukam jak najlepszego wyglądu dla mojego bloga i myślę, że jestem na dobrej drodze ;)

;*

TAG: Pierwszy raz...

Dzień Dobry!

 

 Ostatnio wspominałam Wam o tym, że planuję usunąć wszystkie posty i zacząć pisać od nowa. Na początku myślałam, że zrobię to pod koniec wakacji, ale jednak postanowiłam moje posty zamienić w kopie robocze już teraz, w końcu już jutro mamy ostatni dzień pierwszego miesiąca wakacji :)

A ja sierpień planuję wykorzystać w stu procentach!

Wreszcie czuję, że wszystko zaczyna się układać, jestem gotowa na nową szkołę i szereg innych zmian, które w najbliższym czasie na pewno zajdą w moim życiu...Jest parę takich spraw, o których nie wiecie ale będziecie informowani w swoim czasie.

***

Ok, bez zbędnego gadania zapraszam do przeczytania zapowiadanego tagu :)

1. Kiedy pierwszy raz wypiłaś energetyka?
Trudno mi to określić, bo zawsze podpijałam energetyki od mojej starszej siostry ( a konkretnie od jej chłopaka ;) ), ale myślę, że miałam wtedy około dziewięciu lat.

2. Kiedy pierwszy raz byłaś na koncercie?
Nie byłam jeszcze na żadnym koncercie :)

3. Kiedy pierwszy raz malowałaś pazurki?
Ojjojj, tutaj podobnie jak w pytaniu pierwszym. Pierwszy raz paznokcie pomalowała mi moja siostra. Zawsze robiła to w wakacje i szczerze, się przyznam nie mam pojęcia ile wtedy mogłam mieć lat.
Pamiętam tylko jedno - zastanawiałam się jak ona potrafi tak perfekcyjnie malować paznokcie?!

4. Kiedy pierwszy raz dostałaś kwiatka od faceta/chłopaka?
Jeszcze taka sytuacja nie miała miejsca.
Hahahah, wciąż czekam na tego jedynego ;)

5. Kiedy pierwszy raz użyłaś maskary?
W trzeciej klasie podstawówki dużo eksperymentowałam z makijażem. Używałam czego się dało - cieni do oczu, kredek, błyszczyków, szminek...Wtedy też pierwszy raz użyłam maskary.
Wiem, to bardzo wcześnie ale na szczęście wczas się opamiętałam :)

6. Kiedy pierwszy raz jadłaś owoce morza?
Jeśli kraby są owocami morza, to było to już dawno. Nawet nie pamiętam ich smaku :)
Wiem tylko tyle, że kupiłyśmy je z siostrą w carrefourze.

7. Kiedy pierwszy raz ubrałaś buty na wysokim obcasie?
Nigdy! Widok trzynastolatki w szpilkach wydaje mi się co najmniej dziwny. Jak dla mnie, to wystarczą wygodne balerinki ♥

8. Kiedy pierwszy raz poszłaś na dyskotekę?
Na takiej prawdziwej dyskotece w klubie nie byłam nigdy, natomiast na pierwszą szkolną dyskotekę wybrałam się w czwartej klasie.

9. Kiedy pierwszy raz zostałaś sama na noc?
Było to po ślubie mojej siostry. Jako że moja mama jest pielęgniarką, często chodzi do pracy na noc. Zawsze wtedy zostawałam z siostrą, ale po jej przeprowadzce musiałam zostać sama :)
Do tej pory pamiętam jak bałam się pierwszych nocy w moim nowym pokoju, który po niej przejęłam. Bałam się nawet wtedy, gdy nie byłam sama w domu..:)
Miałam wtedy ok. 9 lat.

10. Kiedy pierwszy raz zaczęłaś się malować.
W te wakacje! Zrobiłam to z nudów i spodobało mi się. Już prawie miesiąc maluję się codziennie, ale myślę że po powrocie do szkoły skończę z tym. Chyba jestem na to jeszcze za młoda.

11. Kiedy pierwszy raz napisałaś post na blogu?
Zaraz po jego założeniu, a więc było to 14 kwietnia tego roku :)

12. Kiedy pierwszy raz się zauroczyłaś/zakochałaś?
Dosyć wcześnie, bo już w przedszkolu...Nic na to nie poradzę, że zakochuję się od pierwszego wejrzenia :D

13. Kiedy pierwszy raz powiedziałaś ''Kocham Cię''?
Do chłopaka jeszcze nigdy, ale mojej mamie i przyjaciółce mówię to non stop <3

14. Kiedy pierwszy raz się zaprzyjaźniłaś?
Dosyć wcześnie trafiłam na tak zwaną "fałszywą przyjaciółkę" i to dwa razy...
Pierwszy raz się zaprzyjaźniłam ze starszą koleżanką z podwórka, ale jakiś czas temu nasz kontakt się zupełnie urwał. No wiecie ona poszła do gimnazjum i nie chciała się już zadawać z małolatą. Później dosyć mocno zakolegowałam się z dziewczyną z mojej klasy. Miała w sobie coś takiego, że wszyscy chcieli się jej podporządkowywać, mimo że tak naprawdę była bardzo zakłamana i niemiła. Gdy przeniosła się do innej szkoły z powodu przeprowadzki nasza "przyjaźń" przeszła do historii, ale na szczęście wtedy zaprzyjaźniłam się z moją teraźniejszą przyjaciółką. Było to w piątej klasie :)

 I ostatnie pytanie...

15. Kiedy pierwszy raz się przewróciłaś?
Nie mam pojęcia, ale myślę że było to wtedy gdy uczyłam się chodzić :)


Mam nadzieję, że tag Wam się spodobał. Jeśli bylibyście chętni, to zróbcie go u siebie. Możecie wykorzystać te pytania, na które odpowiadałam ja.
Dziękuję wszystkim blogerką za zadawanie mi pytań pod poprzednim postem :)

Aaaaaaaa! I byłabym zapomniała!

Całusy ;* !

malamee6